marca 08, 2018

Morderstwo w Orient Expressie - Agata Christie

Możesz wierzyć lub nie, ale to moje pierwsze spotkanie z Agatą Christie. A najzabawniejsze w tym wszystkim jest to, że bardzo późno zorientowałam się, że autorką tej książki jest właśnie ona. Tak po przeczytaniu pierwszego rozdziału. Książka przybrała na popularności, ponieważ ostatnio trafił do kin film na jej podstawie, który obejrzałam niedługo po tym jak skończyłam czytać książkę. Uwaga, nigdy tego nie róbcie, nie oglądajcie filmów zaraz po przeczytaniu książki. Zamiast cieszyć się oglądaniem będziecie szukać różnic, analizować, niejednokrotnie wkurzycie się na reżysera, że nie tak to wyglądało i że inaczej to sobie wyobrażaliście. Mimo wszystko jeśli nie czytaliście książki, albo czytaliście ją dawno, pooglądajcie film, bo warto.



Agata Christie

Christie to najpopularniejsza na świecie autorka kryminałów. Jej książki sprzedały się w miliardach egzemplarzy. Przetłumaczono je na 45 języków, pokochali ją czytelnicy z całego świata. Powieści opowiadają historię i przygody dwójki detektywów. Belga Herkulesa Poirota oraz starszej pani, detektyw-amator panny Marple. Wiele jej powieści zostało sfilmowanych. Przejdźmy jednak do Morderstwa w Orient Expresie, gdzie głównym bohaterem jest wspomniany wcześniej Herkules Poirot.

Fabuła

Pociąg Orient Express jak można się domyślić, nie dojedzie spokojnie do celu swojej podróży. Skoro wsiadł do niego Poirot, to znaczy, że po drodze wydarzy się jakieś niebywałe morderstwo. Wszystko było niezwykle szczegółowo zaplanowane, poza jego udziałem w tej historii i zaspą, w której utknął pociąg. Dobrze jednak, że znany detektyw jest na pokładzie i pomoże rozwiązać zagadkę. Z tego powodu zadowolony jest czytelnik, bo ma przed sobą niebywałe zdolności dedukcyjne detektywa. Wraz z nim podąża kolejnymi śladami, niejasnościami w zeznaniach. Niezadowoleni jednak są pozostali pasażerowie pociągu, to oni stają się głównymi podejrzanymi w sprawie o morderstwo.

Z racji tego, że to moje pierwsze spotkanie z Agatą Christie nie wiedziałam czego się spodziewać. Jednak dostałam od niej ogromną dawkę humoru. Wywołała też u mnie niezwykłą ciekawość i chęć jak najszybszego rozwiązania zagadki i to nie byle jakiej. Dużo poszlak, dwunastu podejrzanych. I stara sprawa, która łączy wszystkie te elementy.

Przez całą książkę zastanawiałam się, czy pociąg w końcu ruszy w dalszą drogę i czy detektyw rozwiąże sprawę, zanim to nastąpi. Herkules Poirot nie zawodzi mnie w żadnym calu. Jest dociekliwy, myśli logicznie, ale też pozwala sobie na snucie domysłów, które ostatecznie doprowadzają go do rozwiązania zagadki.

Jeśli się zastanawiasz czy warto w ogóle sięgać po kryminały, w tym książkę Agaty Christie to od razu mówię, że warto. Dlaczego? A choćby dlatego, że rozwijają one naszą wyobraźnię. Sprawiają, że nasz mózg zaczyna pracować na wyższych obrotach, dedukuję, szuka rozwiązań. Jest to niezwykłe ćwiczenie naszej pamięci, ale także wspomaga myślenie przyczynowo-skutkowe.

Czytałeś książki Agaty Christie? Możesz mi polecić, co jeszcze warto przeczytać z jej obszernej kolekcji? I koniecznie daj znać czy recenzja się podoba.

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Ogarnąć nieogarnięte , Blogger