marca 18, 2016

Wiosno, obudź mnie!

Jeszcze nigdy z takim utęsknieniem nie czekałam na wiosnę. Z jednej strony odnoszę wrażenie, że ta zima to jakaś zima stulecia trwająca zdecydowanie za długo i z mrozami gorszymi niż za czasów podstawówki. Z drugiej strony natomiast czuję się jak bieszczadzki niedźwiadek dla którego zima była za krótka i ciepła dlatego już od lutego chodzi w niezbyt dobrym humorze w dodatku nie wyspany.
wiosno obudź mnie

Może to zabrzmi dziwnie, ale promienie słońca są mi niezbędne do tego żeby mi się chciało. Ładna pogoda za oknem daję mi dużo motywacji i to dzięki niej często mam sporego kopa do jakiegokolwiek działania. Niektórzy powiedzą, że brak mi witamin i źle się odżywiam dlatego mi się nie chcę, jeszcze inni że po prostu jestem leniwa. Specjaliści od motywacji pewnie stwierdziliby, że promienie słońca, a raczej ich brak to tylko wymówka, a moje "nie chcę mi się" to lenistwo i brak zorganizowania.
wiosno obudź mnie

Ja jednak pozostanę przy swojej teorii i z utęsknieniem wypatruję codziennych promieni słońca. Myślę jednak, że nie wystarczy jedynie czekać na wiosnę, no przynajmniej tą za oknem, bo do niej pewnie jeszcze chwila. Dlatego przypatrując się pąkom na drzewach też chcę rozkwitnąć tak jak one. A czy wiosna nie jest do tego najlepszym czasem? Dlatego ogłaszam czas na wiosenne ruszenie tyłka. Początek wiosny już w poniedziałek, a ja już teraz wiem, że ta wiosna będzie wspaniała. Skoro wszystko wokół może się obudzić do życia: niedźwiadki, drzewa, kwiaty to ja także mogę i tak zrobię. Dość już tego zimowego marazmu. Budzimy się!

A Wy macie jakieś plany związane z wiosną? Też chcecie obudzić się do życia? Może chcecie to robić razem ze mną? 

Już prawie wiosennie pozdrawiam
Ania

3 komentarze:

  1. O tak! Trzeba się w końcu obudzić, bo nas kolejna zima zastanie :D Ja też, jak tylko pojawi się trochę cieplejsza temperatura to wychodzę z tego lenistwa, co prawda nie tak jakbym tego chciała, ale zawsze coś się tam budzi.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Ogarnąć nieogarnięte , Blogger