Tytuł: Amber-Gold
Autor: Krzysztof Beśka
Wydawnictwo: Oficynka wydawnictwo
Liczba stron: 493
Data wydania: 25.09.2019
Amber-Gold brzmi jak znana afera
W tym roku wyjątkowo zdarza mi się sięgać po książki, po które normalnie bym nie wyciągnęła ręki. Tak samo było z Amber -Gold Krzysztofa Beśki. Możecie spytać dlaczego, ano dlatego, że nie lubię książek osadzonych tak daleko w przeszłości. W tym przypadku przenosimy się aż do roku 1895. Z autorem spotykam się po raz pierwszy, a okazuję się, że oprócz pisania książek kryminalnych i sensacyjnych piszę także piosenki i słuchowiska radiowe.
Zagmatwana sprawa dla łódzkiego detektywa
Głównym bohaterem Amber-Gold jest Stanisław Berga. Swego czasu był bardzo znanym i szanowanym łódzkim detektywem, teraz natomiast zajmuję się brudnymi sprawami osób, które na to stać. Towarzyszymy mu gdy dostaję zlecenie od miejscowego przedsiębiorcy Johana Wolfganga Grossa, którego syn nie powrócił z wakacji. Wydawać by się mogło, że zlecenie jest dość proste jednak nic bardziej mylnego w końcu mamy do czynienia z kryminałem. Detektyw wprawdzie trafia na trop zaginionego, wiele osób podaje mu pomocną dłoń, są jedna i tacy, którzy podstawiają mu nogę czy wprowadzają w błąd.
Z biegiem historii okazuję się bowiem, że być może zaginięcie Grossa jest powiązane z największą aferą finansowo-kryminalną, jaką do tej pory widziała Polska. Nasz bohaterem jest typem pomocnika. Wyciąga dłoń do ludzi, którym może pomóc, ma serdecznych znajomych, którzy również jeśli mogą, to mu pomagają. Przyciąga wręcz do siebie różne sytuacje i różnych bohaterów. Swoją inteligencją i bystrością wybawia z opresji niejednego napotkanego na swojej drodze człowieka. Czasem robi to bezinteresownie, a czasem pomaga mu to przybliżyć się do rozwiązania zagadki.
Barwny język i spora dawka humoru
Czy poważną i trudną historię można okrasić humorem? Ależ oczywiście, każdy lubi się w końcu trochę pośmiać. Krzysztof Beśka w bardzo wyrafinowany sposób wplątuje ten wspomniany humor w karty książki. Dzięki niemu czytelnik się nie nudzi. Na uwagę zasługują też opisy miejsc, w których przebywa nasz bohater. Biorąc pod uwagę, że nie są to czasy współczesne, możemy wiele się o nich dowiedzieć.
Amber-Gold to nie książka dla każdego
Tak jak wspomniałam na początku, wiedziałam, że książka będzie dla mnie wyzwaniem. Jest obszerna, bo ma prawie 500 stron i chwilę zajęło mi jej przeczytania. Mamy tu jednak zawiłą aferę kryminalną. Jeśli lubisz wraz z bohaterami rozwiązywać zagadki, szukać ukrytych motywów, doszukiwać się prawdy w wypowiedziach napotkanych przez bohatera osób, to zdecydowanie będziesz zachwycony książką Amber-Gold. A jeśli Ci się spodoba, to możesz sięgnąć po wcześniejsze przygody głównego bohatera, lub kolejne, bo wydaje mi się, że na tej książce się nie skończą.
Za możliwość przeczytania dziękuję Oficynka Wydawnictwo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz