lutego 04, 2019

Codzienność? A o czym to?

Jedną z kategorii na tym blogu jest codzienność. Jednak odkąd tak ją określiłam, wylądowały w niej może trzy wpisy, nad czym bardzo ubolewam. Chciałabym jednak, aby rok 2019 upłynął mi pod hasłem codzienność. Nie wiem, czy mi  się to uda, jednak mocno wierzę i bardzo będę się starała, aby tak właśnie było.

O co chodzi z tą codziennością

Czym jest dla mnie codzienność? Codzienność to umiejętność bycia tu i teraz. To zdolność do zatrzymania na chwilę dna i uświadomienia go sobie. W ostatnim czasie większość dni przeciekała mi przez palce. Uciekały mi całe tygodnie i miesiące. Jednak ten rok będzie dla mnie rokiem wyjątkowym i chcę go zapamiętać w najdrobniejszych szczegółach i przeżywać całą sobą.

Czasami wydaje się nam, że każdy kolejny dzień jest taki jak poprzedni. A co my robimy, aby tak nie było. Einstein już jakiś czas temu powiedział, że szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać różnych rezultatów. Stąd pytanie, czemu My tego oczekujemy. Więc jeśli codziennie robię to samo, to dlaczego uważam, że coś się samo zmieni, że moja codzienność będzie inna niż wczoraj?

Jestem w codzienności

W codzienności chodzi mi o bycie. O to, żeby uświadomić sobie, że to ode mnie zależy, jak ona będzie wyglądać. Jasne powiesz mi, że nie na wszystko mamy wpływ, a ja zgodzę się z Tobą. Nie wszystko zależy od nas. W pracy ktoś nas wkurzy, nasze zadania będą beznadziejne, a współpracownicy będą nas tylko denerwować. Jednak praca w końcu dobiega końca i co wtedy? Właśnie wtedy chcę poczuć to, że jestem. Wziąć codzienność w swoje własne ręce i uczynić ją moją, Właśnie po to, aby nie przegrać całego dnia, żeby uszczknąć z niego coś dla siebie.

W tej codzienności chciałabym się zatrzymać i powiedzieć jestem, zrobić to dla samej siebie. Dla mojego życia i dla mojej satysfakcji i dobra. Wierzę, że jak chociaż troszkę się postaram to uda mi się to osiągnąć. To poczucie, że codzienność należy tylko do mnie i tylko ode mnie zależy, jak będzie się kończył każdy dzień.

Codzienność i jestem.

Dwa słowa, które będą mi towarzyszyć w tym przełomowym roku.

A jakie Ty słowa wybierasz na ten rok?

P.S. Moją codzienność możecie zobaczyć na Instagramie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Ogarnąć nieogarnięte , Blogger