Wydawnictwo: Muza
Liczba stron: 320
Data wydania: 15.05.2019
Przebudzenie zmarłego czasu, szczypta kryminału i tajemnicy
Przechodziłam koło tej książki w rzeszowskich księgarniach wiele razy (tak samo, jak koło Pamiętnika księgarza, o którym możenie poczytać tutaj). Wiedziałam, że jej fabuła dzieje się w moim ukochanym Przemyślu. Jednocześnie miałam świadomość, że Stefan Darda piszę powieści grozy, które nie są dla mnie. Będąc jednak w Przemyślu i nie mając ze sobą żadnej książki, postanowiłam zaryzykować i ją kupić.
Niezwykłe było czytanie o uliczkach i miejscach, które znam lub kojarzę.
Magiczna gamma
Historia zaczyna się od samobójstwa Olgierda Langa znanego przemyskiego fryzjera. Stało się to w dzień, w którym miał odebrać z wiezienia swojego siostrzeńca. Zostawia mu w spadku mieszkanie w Przemyślu i list pożegnalny, z którego nic nie rozumie. Jakub nie wierzy w samobójstwo wujka i postanawia odkryć, co stało się tak naprawdę. Wszystkie drogi prowadzą go do niezwykłego eksponatu muzealnego, magicznej gammy. Pytanie tylko, czy gamma rozwiąże zagadkę tajemniczej śmierci?
To dopiero początek, a co będzie dalej?
Przebudzenie zmarłego czasu to pierwsza z czterech części historii. Większość opinii na Lubimy Czytać mówi o tym, że ta część to taki przydługawy prolog. Biorąc pod uwagę, że dla mnie to pierwsze bezpośrednie zetknięcie z twórczością Stefana Dardy, to podchodzę do tego bardzo optymistycznie. Historia mnie zaciekawiła. W głównej mierze jest to zasługa tego, że akcja dzieje się w moim ukochanym Przemyślu. Poza tym jest to delikatne zetknięcie z autorem, który w głównej mierze pisze powieści grozy.
Jestem bardzo ciekawa, jak rozwinie się historia Jakuba i innych bohaterów powieści, co stanie się z niepełnosprawnym synem przyjaciółki Jakuba. Jednak najbardziej to czekam na miejsca, które będą opisane. Czy odwiedzimy moje ulubione zakamarki Przemyśla?
Mimo niepochlebnych opinii warto sięgnąć po Przebudzenie zmarłego czasu, przekonać się na własnej skórze, zwłaszcza że książka nie jest zbyt obszerna.
Czytaliście tę powieść, a może macie inne doświadczenia z tym autorem? Podzielcie się w komentarzu.
P.S. Pamiętacie, że jestem na Instagramie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz