Rok temu miałam dla Was przygotowany wpis o książkach, które przeczytałam w maju, pamiętacie jeszcze cykl "przeczytane"? Zestawienie w tamtym roku niestety się nie pojawiło, ale dziś chciałabym do niego powrócić. Dlatego mam ogromną prośbę, abyście dali mi znać w komentarzach czy podoba Wam się taka forma opisu książek,
a może chcielibyście coś dodać. Gotowi? To zapraszam!
Szukam Cię, Zoe — Alyson Noel
Książka o szukaniu i odkrywaniu siebie. Echo to młoda dziewczyna, która w tragiczny sposób straciła starszą siostrę. Pewnego dnia od chłopaka siostry dostaję jej pamiętnik. Czytanie go pomaga jej choć trochę zrozumieć siostrę i ją "odnaleźć".
Wyśnione miejsca — Brenna Yovanoff
Dostosowanie się do wymogów społeczeństwa jest dla młodzieży bardzo ważne, nikt nie chcę być odrzucony. A co jeśli prowadzi to do tego, że ma się dwie twarze? Waverly, zamiast spać, biega do utraty sił. Jednak zdarza się, że zasypia i wtedy przenosi się do Marshalla, który jest równie zagubiony jak ona. Czy nocne spotkania pomogą im obojgu, czy uda im się dogadać w rzeczywistości? Czy uratują się nawzajem?
Jedyne wspomnienia Flory Banks — Emily Barr
Flora odwagi! Ten niezwykły tatuaż na ręce Flory pozwala jej pamiętać, kim jest, bo cierpi na amnezję od 10 roku życia. Sytuacja zmienia się gdy pewnego razu całuje się
z chłopakiem i zapamiętuje tę sytuację. Jest tym bardzo przejęta, dlatego postanawia go odnaleźć w nadziei, że przy nim odzyska pamięć i wszystko, co złe minie. Udaję się
w samotną podróż, aby go odszukać. Jak to się skończy dla dziewczyny, która co kilka godzin musi na nowo przypominać sobie, kim jest? A może wszystko jest inne, niż jej się wydaje?
Hopeless i Losing Hope — Colleen Hoover
Dwie kolejne książki cyklu opowiadają o tym samym tylko z perspektywy dwóch różnych osób. Opowiedziana historia porusza, wręcz potrafi rozerwać na kawałki poukładany świat. Ile może znieść młoda dziewczyna, czy będzie w stanie przetrwać, gdy okazuje się, że jej życie to jedno wielkie kłamstwo? Jak sobie poradzi z prawdą i czy znajdzie wsparcie?
Najważniejsze, nie czytaj jednej książki po drugiej, daj sobie chwilę, aby choć trochę zapomnieć szczegóły historii, będzie się łatwiej czytało.
Nic do stracenia. Początek — Kirsty Moseley
Jak dalej żyć gdy w dniu szesnastych urodzin na twoich oczach mordują ci chłopaka, a ty sama tracisz wolność i niezależność? Annę udaję się uwolnić z rąk porywacza. Jednak jej życie jest w totalnej rozsypce. Jest córką kandydata na prezydenta USA, jej oprawca niedługo znów stanie przed sądem, a ona potrzebuje ochrony. Zapewnić ma ją młody, świetnie wyszkolony agent, który ma działać pod przykrywką jej chłopaka, czy to będzie tylko przykrywka? To musisz sprawdzić sama, lub sam. Nie mogę się doczekać, aż przeczytam dalsze losy tej dwójki.
Moje serca i inne czarne dziury — Jasmine Warga
Gdy serce staje się czarną dziurą, a Ty nie potrafisz jej zapełnić, szukasz rozwiązania. Czasami jedynym rozwiązaniem wydaje Ci się śmierć. Trudno jednak podjąć decyzję
i spełnić dane sobie postanowienie, czasem potrzebna jest pomoc. Ale co jeśli pomocą okazuje się przystojny chłopak?
Czy miłość będzie w stanie załatać czarną dziurę w sercu?
No to chyba na tyle jeśli chodzi o to co zostało przeze mnie przeczytane w tym miesiącu. Pochwalę się jeszcze, że czytam świetną książkę Oli Budzyńskiej Jak zostać panią swojego czasu. Duża dawka wiedzy, więc może w końcu się ogarnę.
A Ty co przeczytałeś w maju?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz